W poszukiwaniu prawdziwego Bali – plan podróży
No to zaczynamy kochani! Zaległości po powrocie z Bali powoli nadrobione, mogę zatem zasiąść do pisania relacji z tego magicznego zakątka. Szczerze mówiąc już się nie mogę doczekać, mam wam tyle do opowiedzenia! Jeśli kiedykolwiek interesowaliście się tym kierunkiem, to zapewne natrafiliście na bardzo skrajne opinie. Od największych ochów i achów, jak moje 🙂 po wypowiedzi typu: nigdy na Bali nie wrócę, tam nic nie ma, plaże beznadziejne, Balijczycy oszukują, to jedna wielka komercja, prawdziwego Bali już dawno nie ma, tłumy turystów, skuterów, morze spalin, co poniektórym nawet jedzenie nie smakowało 🙂 I o ile przy całkiem sporej ilości pecha, potrafię sobie wyobrazić, że kogoś mogło coś podobnego spotkać, tak doprawdy nie wiem, jak komuś mogło tam jedzenie nie smakować. Dla mnie to była prawdziwa uczta dla podniebienia. Codziennie, bez względu na to czy była to restauracja, warung, czy jedzenie na ulicy. Jeśli ktoś wrócił z Bali niezadowolony, to może mieć pretensje tylko i wyłącznie do siebie, po prostu zbyt mało czasu poświęcił na zagłębienie się w specyfikę wyspy i najzwyczajniej w świecie przybywał w niewłaściwych miejscach. Dlatego jeśli wybieracie się w to magiczne miejsce i nie chcecie wrócić z podobnym odczuciem, to zapraszam do śledzenia naszych wpisów. Podamy wam dokładne wskazówki, co robić i jak robić, żeby wrócić z Bali zachwyconym! To naprawdę nie jest trudne! Na dobry początek plan podróży, a już niebawem więcej praktycznych informacji jak znaleść prawdziwe Bali.
W poszukiwaniu prawdziwego Bali – plan podróży
Natalia
Już nie mogę się doczekać relacji z poszczególnych miejsc! Zapowiadają się oszałamiające zdjęcia!
Maryla
Dziekuje Natalka, mam nadzieje, ze nie zawiode twoich oczekiwan 🙂
Martyna Chwaliszewska
Moi znajomi byli na Bali w zeszłym roku. Oczywiście wielka zazdrość i oczekiwanie jakie cuda opiszą po powrocie. Okazało się, że wcale nie byli zadowoleni, mam wrażenie, że wymienili wszystkie te powody do narzekania, które pani w cudzysłowie napisała. Jedzenie słabe, poza kilkoma miejscami ,,pod turystów” wszędzie śmieci, brud i smród, widoki niezbyt, nawet na plaży się nie dało poleżeć… Uciekli na pobliskie wyspy. Ja w tym momencie (i po przeczytaniu jeszcze gdzieś dość podobnej opinii) wykreśliłam Bali z listy marzeń. Jak zobaczyłam na facebooku addicted to passion, że wyjeżdżacie tam to trochę się zaciekawiłam. To, że da się tak wykadrować zdjęcia z każdego miejsca żeby wyglądały bajecznie to wiem, ale ciekawa byłam jak to Pani opisze! Zaczęłam czytać posty na fanpage’u, teraz ten i… przepadłam z powrotem! Uwielbiam taki ,,ciężki” roślinny klimat gdzie wszystko jest tak obłednie zielone! Dziękuję za te wpisy i przepraszam, że się rozpisałam! 🙂
Maryla
No co ty, przestan, uwielbiam takie dlugie komentarze 🙂
Niestety z Bali jest tak, ze trzeba odpowiednio do niego podejsc, pewne miejsca celowo ominac, zeby nam nie psuly wrazen z calego pobytu. Wyspa jest przepiekna, ale neistetey z nadmiaru i natloku turystow pewne miejsca trzeba omijac. Na szczescie wyspa jest tak duza, ze spokojnie mozna na niej znalesc cale mnostwo miejsc niezadeptatnych przez turystow, cudownie zielonych z usmiechnietymi buziami Balijczykow 🙂 My wlasnie takie Bali widzielismy i na takie Bali wszystkich zapraszam 🙂
Olga
ja też nie mogę doczekać się wpisów bo dawno nie było !
buziaczki
Maryla
Now iem, wiem, byl maly przestoj 🙂 Z natloku pracy, ale juz wracam z pelnymi silami z powrotem 🙂
kociel
Bali to moje największe podróżnicze marzenie. Banalne, po zapoczątkowane po obejrzeniu “jedz, módl się i kochaj” , ale szczere. Czytałam książkę Pawlikowskiej, która właśnie narzeka na trud związany z odkryciem prawdziwego Bali, ale dopóki sama się tam nie wybiorę, nie wyrobię sobie własnego zdania. Twoje zdjęcia tylko utwierdzają mnie w przekonaniu, że musi być magicznie.
Pozdrawiam
traveLover
Jak zawsze piękne zdjęcia 🙂 Przyznam szczerze, że ja należę do osób, które Bali nieco rozczarowało. Znacznie bardziej rozkochała mnie w sobie wyspa Lombok. NA Bali byłam tylko tydzień… urzekł mnie Ubud i ludzie, jednak plaże i topowe atrakcje, które oglądałam przed wyjazdem nie do końca.. Być może nie trafiłam wszędzie tam, gdzie powinnam 🙂
Olka
Bali wygląda wprost magicznie. Ta zieleń, te krajobrazy! Coś wspaniałego.
Agnieszka F.
Ja też nie mogę doczekać sie wpisów!! Ach, będzie się dzialo! Zawrot głowy i kolorów :))))
Pozdrawiam!
Agnieszka Trolese
Zdjęcia wspaniałe. Bali jest na mojej liście bardzo wysoko, mam już nawet upatrzony hotel w Ubudzie, w którym chciałabym się zatrzymać. Kto wie, może podążę Twoimi śladami 🙂
Magda
Czekam już na zdjęcia i opisy! Ta huśtawka wygląda bardzo bardzo intrygująco ?
Ewelina Gac
Nie mogę się doczekać pełnej relacji! Uwielbiam Twoje zdjęcia 🙂 pozdrowienia, Ewelina
eMka
Marylko jak poruszaliście się po Bali?
mam plan na przyszły rok we wrześniu 🙂
Maryla
Mielismy samochod z kierowca, najlepsza i chyba jedyna opcja na zwiedzenie mniej turystycznych miejsc na Bali.
Tutaj maz namiary na Nono, jest reawelacyjny pod kazdym wzgledem. Swietnie mowi po angielsku, mily, skromny, nie naciagnie cie na nic i caly czas sie usmiecha 🙂 Zloty czlowiek 🙂 Poznalismy cala jedgo rodzine.
https://www.facebook.com/Nonorayyan
Monika
Wybieramy się na Bali w maju i jestem niezwykle szczęśliwa, że trafiłam na Twojego bloga, bo planowanie podróży stało się o wiele prostsze. Mam tylko pytanie odnośnie tak częstych zmian noclegów. Czy nie jest to zbyt męczące? W swoich planach mam 4 zmiany a nie mamy zbyt dużego doświadczenia w podróżowaniu. Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź.
Maryla
Hej Moniko, wszystko zalezy od tego ile czasu macie. My mielismy go bardzo malutko, dlatego wykorzystalismy go najlepiej jak sie dalo, ale jesli macie wiecej czasu, to mozna jak najbardziej dluzej zostac w jednym miejscu i kolejnego dnia po prostu troche dalej podjechac zeby zobaczyc kolejne miejsce, ktore jest w poblizu. Gdybym miala wybrac tylko 3 miejsca do zatrzymania sie to zrobilabym tak: Ubud 3 pelne dni, Munduk 3-4 pelne dni, Sideman 4-5 pelnych dni, a potem kilka dni jeszcze na ktrej z pobliskich wysepek zeby odpoczac na plazy.
Monika
Dziękuję bardzo za odpowiedź! Traktuję Pani blog jako prawdziwą skarbnicę wiedzy, a zdjęcia są naprawdę zachwycające i inspirujące 🙂 Niestety mamy tego czasu mało bo 10 pełnych dni. Dwa z nich planujemy poświęcić na Nusę Penidę, więc grafik będzie naprawdę napięty 🙂
Im więcej czytam o wyspie, tym bardziej widzę, że po prostu będziemy musieli tam pewnie wrócić. 😉
Maryla
Zatem powodznka w planowaniu, jakbym mogla jeszcze w czyms pomoc to pytaj smialo.
Paulina
Marylko, a czy podzielisz się informacją, jak organizować “transfery” na Bali? Czy organizowaliście to jeszcze w PL czy już na miejscu? Samodzielnie czy za pośrednictwem właścicieli willi, w których się zatrzymywaliście?
Będę wdzięczna za podpowiedź.
Pozdrawiam!
Maryla
Oczywiscie kochana, transfery na Bali to jeden kierowca ktory przez caly pobyt byl do naszej dyspozycji, dzwonilismy po niego kiedy go potzrebowalismy, zrobilismy z nim objazdowke 6 dniowa dookola wyspy, odstawil nas na prom do Nusa Penida, potem odebral, zawiozl na lotnisko i w sumie tyle. W Ubud wynajelismy skuter bo wyszlo taniej niz kieowca na caly dzien. Kierowca polecony przez wlascicielka naszej willi, wspanialy czlowiek, bedzie na jego temat oddzielny wpis.
Poki co podaje namiary i baaaardzo go polecam!
https://www.facebook.com/Nonorayyan
Paulina
Super, dziękuję! A czy nie było problemu z porozumiewaniem się po angielsku? I jak przedstawiało się to kosztowo?
Maryla
Absolutnie nie, Nono mowi lepiej po angielsku niz my 😉 do tego ze swietnym akcentem 🙂 ok 500-600 tys IDR za dzien, lub 800 tys za dzien z noclegiem i wyzywieniem jak wynajmujesz na objazdowke.
Monika
Ja mam jeszcze pytanie odnośnie szczepień. Czy wykonywaliście może jakieś szczepienia przed wyjazdem?
Maryla
Mamy wszystkie szczepienia, bo robilismy kilka lat temu przed wyjazdem do Afryki.
Asia
A jak wygląda sprawa malarii na Nusie Penidzie? Znalazłam informacje że podobno występuje zagrożenie zarażeniem
Stosowaliście jakieś specjalne środki ochrony czy nie ma czym się przejmować?
Dzięki za pomoc 🙂
Pozdrawiam
Asia
Maryla
Malaria na Nusa Penida? Pierwsze slysze. Nic nie stosowalismy.
Monia
I jeszcze mam pytanie jaka będzie dobra cena za auto z kierowcą??
Monika
Mam pytanie jak z Bali dostać sie na Nusa Penida ?? Promem rozumiem ale skąd odpływa jak z tarnsportem ??
MonikaF.
Będę tylko trzy dni na miejscu. Czy cokolwiek zobaczę, jak wybrać najlepsze atrakcje?
Maryla
Wybierz takie które najbardziej chcialabys zobaczyc. Na pewno w tym przypadku baza w Ubud, świątynie + Tarasy Tegalalang. Powinno tez sie udac pojechac na wulkan z jakas wycieczka, plus ewentualnie okolice. W poblizu Ubud sa tez fajne wodospady np: Tukad Cepung Waterfall lub Tibumana Waterfall.
Grzegorz
Droga Marylu, piszesz że ci którzy widzą Bali ze złej strony widocznie spędzili tutaj mało czasu..Ja jestem tutaj od 6 miesięcy i oprócz tego że są tu ładne zakątki i piękna flora oraz super warunki surferskie. To zwykły jarmark i turystyczny resort. W dodatku wielu ludzi zwraca się do nas europejczyków , jako “bule” czyli białasy. Nawet dzieci czasem do mnie môwią “bule,bule” . Balijczycy mają kompleksy i nie lubią nas specjalnie, bo wg. Nich jesteśmy obrzydliwie bogaci. Na wsi jednak wciąż mieszkają cudowni ludzie. Pewne jest to jednak że nie ma tu klimatu jak na filmie z Julią Roberts 🙂 Polecam Lombok,Nusa Penida, czy Gili Gede. Gili Air i Trawangan są dla imprezowiczów i zwolenników narkotykowych imprez.
Irmina
Jestem bardzo ciekawa jakie sama będę miała wrażenia z pobytu na Bali. Chciałabym poznać od najlepszej strony i wrócić równie zadowolona co ty:) Może w przyszłym roku się uda, zobaczymy…
Maryla
Jesli bedziesz podazac za naszym planem podrozy to powinno sie udac 🙂