45 zdjęć z Ameryki Zachodniej które sprawią, że będziesz chciał tam pojechać!
Jeśli jakiegoś miejsca na świecie nie ma na twojej liście marzeń to znaczy, że jeszcze za mało o nim wiesz. Tak właśnie było w moim przypadku z Ameryką. Moja podróżnicza bucket list jest baaaardzo długa, ale jeszcze pół roku temu Ameryki na próżno było tam szukać, nawet na szarym końcu. Miałam w swojej głowie jakiś tam obraz Ameryki, wykreowany przez media. Zawsze dziwiłam się tym, którzy się tam wybierali, przecież jest tyle piękniejszych miejsc na świecie. Nigdy nic mnie tam nie ciągnęło, poza tym zawsze uważałam, że w pierwszej kolejności trzeba odwiedzić miejsca, które szybko się zmieniają. Parki w Ameryce jeszcze długo pozostaną w nienaruszonym stanie. Do tego ta wiza…wrrr. I tak pewnego dnia moja druga połówka, rzuciła propozycje, a może tak Ameryka. Odrazu byłam na NIE i wtedy usłyszałam: “Bo za mało wiesz o tym kraju dlatego cię tam nie ciągnie”. Jak to ja za mało wiem? Ja? No to ja mu zaraz pokażę, że wiem więcej niż mu się wydaje i zaraz mu udowodnię, że tam wszystko jest przereklamowane i wyolbrzymione.
Zaczęłam szperasz, szukać, czytać i wpadłam jak śliwka w kompot. Zamiast zbierać argumenty przeciw, zbierałam kolejne inspiracje a lista z miejscami do zobaczenia rosła z dnia na dzień. Już nawet nie wdawałam się w polemikę, tylko jako posłuszna żona poszłam po wizę, kupiłam bilety, a potem jak dziecko odliczałam dni do wyjazdu 🙂 Czy Ameryka spełniła moje oczekiwania? A może okazało się, że jest całkowicie przereklamowana? Ci co śledzili naszą relacje na FB już znają odpowiedź. Ameryka zaskoczyła mnie totalnie i to w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Ludzie okazali się dużo milsi, przyjaźni i pomocni niż myślałam, przyroda powaliła nas na kolana, jej piękna i potęgi nie da się ani opisać, ani sfotografować, ani nawet sfilmować, to trzeba zobaczyć na własne oczy. Czasami nawet trudno było zrozumieć i pojąć jak niektóre miejsca powstawały i ile milionów lat to trwało. A jeśli jest jakiś kraj na świecie, który jest idealnie przygotowany na turystów, to jest to właśnie Ameryka. Wszystko podane na tacy. Nic tylko brać kawałek po kawałku i rozkoszować się 🙂 W kolejnym wpisie będzie cały ogrom praktycznych informacji. Od tego jak się zabrać za planowanie, co koniecznie zobaczyć, aż po koszty. Dziś jednak zostawiam Was z moimi ulubionymi kadrami. Ciekawa jestem który Wam się najbardziej podoba! Napiszcie w komentarzu!
Road Trip – 45 zdjęć z Ameryki Zachodniej które sprawią, że będziesz chciał tam pojechać!
Mesquite Flat Sand Dunes – Death Valley
Badwater Basin – Death Valley
Artist’s Palette – Death Valley
Zabriskie Point – Death Valley
Droga do Ash Meadows – zdjęcie z drona
Ash Meadows Wildlife Refuge – Crystal Spring
Ash Meadows Wildlife Refuge – dziki zając
Ash Meadows Wildlife Refuge
Ash Meadows Wildlife Refuge – Crystal Reservoir
Red Rock Canyon
Valley of Fire
Fire Wave – Valley of Fire
Colorado River z lotu ptaka – ujęcie z drona
White Domes – Valley of Fire
Wjazd do Zion – National Park
Zion – National Park
Gdzieś w drodze, nie wiadomo gdzie 🙂 Ujęcie z drona
Zion – National Park
Scenic Drive drogą Kolob Terrace – Zion – National Park
The Narrows – Zion – National Park
Bryce Point – Bryce National Park
Gdzieś na drodze 95 z Capitol Reef do Moab – zdjęcie z drona
Goosenecks Overlook – Capitol Reef NP
Capitol Reef National Park
Colorado River – w drodze z Moab do Castel Valley – ujęcie z drona
Gdzieś na drodze numer 95
Droga 95 – gdzieś w pobliżu Hite Overlook
Dead Horse – wschód słońca
Green River Overlook – Canyonlands NP
Canyonlands National Park
Valley of the Gods – ujęcie z drona
Grand View Point – Canyonlands NP
Arches National Park
Delicate Arches – Arches National Park – zachód słońca
Monument Valley – w pobliżu Camel Butte
Wschód słońca w Monument Valley
Pierwsze widoki na Grand Canyon od strony wschodniej
Grand Canyon z lotu ptaka
Grand Canyon – Mather Point
Zachód słońca Grand Canyon – Mohave Point
Zachód słońca – Horsheshoe Band
Antelope Canyon X
Gdzieś w drodze, nie wiadomo gdzie 🙂 ujęcie z drona
Lake Powell Wahweap Overlook
Kaja
Tyle pięknych, że nie sposób wybrać jednego? Chyba najbardziej lubię to okładkowe. Chociaż zachód słońca nad Horsheshoe Band też robi mega wrażenie. No i ten uchwycony zając – rewelacja. Twoje zdjęcia bardzo zachęcają do podróży, chociaż tak jak i Ciebie, mnie jakoś nigdy do Ameryki nie ciągnęło. Ale widzę, że kiedyś będzie trzeba to zmienić 😉
Ela
No cóż… nie da się tego inaczej skomentować, jak tylko: CUDOWNE ZDJĘCIA przepięknych miejsc!
Olga
Grand View Point – Canyonlands NP az w głowie mi się zakręciło : D
pięknie Marylka
Ola
Grand Canyon z lotu ptaka………rewelacyjne 😉
Aga
Zdjęcia perfekcyjne, przepełnione magią. <3 Uwielbiam takie krajobrazy, zdecydowanie chciałabym tam pojechać. Jest tam po prostu jak w baśni. Pozdrawiam, miłego weekendu. 🙂
Plumeria
Dla mnie najpiękniejsze zdjęcia są te na których Ty jesteś Marylko. Oprócz Ciebie zawsze pokazują bardzo dużo na około ! Pięknie Cię mąż fotografuje 🙂
A oprócz tego- Grand Canyon z lotu ptaka, obłędne…
Pozdrawiam
Plumeria
Maryla
Dziękuje kochana 🙂
Agnieszka F.
Mnie Ameryki polecac nie trzeba. Ani zachwalac 😉 Ja pokochalam ja calym sercem od pierwszej chwili…. :)))
Magda | Dobrze podróżować
Genialne widoki i świetnie uchwycone na zdjęciach! Stany to jedno z moich głównych podróżniczych marzeń, niestety nadal niezrealizowane. Z miejsc, które pojawiły się na Twoich zdjęciach, na pewno chciałabym odwiedzić Monument Valley. Natomiast tak to ciągnie mnie przede wszystkim do Yosemite i Yellowstone. No i baaardzo bym chciała pojechać na Alaskę 🙂
Kasia
Marylko! Magia po prostu! Niesamowite, że zdjęcia są z tej samej planety na której i ja zyję:-)))))) Arizona pociaga mnie szalenie i na pewno tam pojadę. Ściskam
Maryla
Arizona jest przepeikna, trzymam kciuki zaspelnienie marzen!
A
Bardzo fajne zdjecia. Mam wrazenie, ze mocno poprawilas obrobke. Brawo. Nadal Nikon?
Ameryka jeszcze 10-15 lat temu to byl raj. To juz sie nie wroci, jak mawiaja gorale 🙁 Ludzie sa nadal mili, choc pojawila sie agresja,
np na drodze, ktorej nigdy wczesniej nie bylo. Zwalczajace sie obozy to zlosc i nienawisc. Zdrowej dyskusji juz nie ma.
Szacunek do ciezkiej pracy jest zastepowany skrotami i wyciaganiem reki, bo “sie nalezy”. Nowa generacja nie napawa optymizmem.
Napiecia rasowe rosna. Dlugo by pisac…
Zwiedzaj, poki mozesz, przyroda i natura nadal piekne. Choc susza na Zachodzie stopniowo wyniszcza wszystko. Pogoda sie zmienia
i predzej czy pozniej nawet przygodny turysta dostrzeze zmiany. Ale dla nas powinno starczyc 😉
Maryla
Moze bys sie tak podpisał, zebym nie musiała zgadywac kto to 🙂 ale chyba wiem 🙂 Dziekuje za komplement 🙂 Staram sie, dojrzewam i ciesze sie ze to widac w obrobce 🙂 Tak, nadal Nikon, teraz D850, ale wczoraj zakupilam Sony A7R III, wiec i tutaj mały postep jest 🙂 zobaczymy jak sie bedzie sprawowal no i przede wszystkim czy uda mi sie na niego przestawic. A tak w ogole to pisalam do ciebie przed wyjazdem do Ameryki, mialam nadzieje na wypicie zaleglej kawy a tu zadnego odzewu 🙁 nie ladnie! Foch!
A
Poradzilas sobie swietnie 🙂
Moze szkoda The Wave, ktore jest najbardziej oryginalnym miejscem w regionie. Bylo duzo osob na losowaniu? Probowalas wczesniej online? Ja bez problemu wylosowalem pare dni pod rzad dla pewnosci. Moze teraz jest wiecej chetnych.
Moim zdaniem powinnas sprobowac online, to jest chyba na kilka mieisiecy wczesniej. Najlepiej Maj/Czerwiec albo Wrzesien, zanim spadnie pierwszy snieg. Polec znow do Vegas, zrob The Wave, ale powrot zarezerwuj np z Calgary. Przejedz przez Pln California + Oregon (bajka, dam ci pare sekretow) + Washington (Olympic rain forest – odlot) i przez Bristish Columbia do Banff. Spokojnie 2-3 tygodnie. Wspaniala trasa i roznorodne krajobrazy.
Odpusc w koncu miejsca jak Zanzibar, ktore jest jednym wielkim syfem i niestety czytalem wlasnie co was spotkalo, brak slow. Moze taka nauczka byla ci potrzebna, bo jestes uparta, lepiej tak i “w miare” bezbolesnie, niz gorzej. Nie zrozum mnie zle, wiesz, ze wam wspolczuje, ale mam nadzieje, ze nie polecisz teraz do jakies Bolivii czy Rio, czy innego syfu gdzie was porwa albo zabija.
Maryla
Szczery do bolu jestes, jak zawsze 🙂 ale doceniam 🙂 Szkoda The Wave, ale niestety w loterii online sie nie udalo…moze nastepnym razem, bo na pewno tam wrocimy, jeszcze Sedona zostala do zobaczenia. Mysle, ze w najblizszym czasie niebezpieczne miejsca calkowicie odpadaja z naszej listy, ale na szczescie jest jeszcze cale mnostwo takich gdzie mozna w miare czuc sie bezpiecznie. Poki co na pazdziernik planujemy Seszele, a na wiosne zobaczymy, marza mi sie Hawaje albo Polinezja Francuska, moze Australia, USA tez wchodzi w gre. Zobaczymy co z tego wyjdzie. No i przeslij mi do siebie jakiegos aktualnego maila, zebym mogla dopytac o te sekretne miejsca jak jeszcze raz polecimy do Ameryki, bo rozumiem, ze poprzedni nieaktulany.
A
Seszele to fotograficznie tylko La Digue. Reszta fajna na relax, ale nie wiem czy chcesz siedziec w super hotelu i nic nie robic (to bedzie was kosztowac). Slaby hotel to w ogole strata czasu. Moze polacz z Reunion? Jest bezposredni lot i kilka dni tam byloby super.
Hawaje to moim zdaniem strasznie przereklamowane miejsce. Fotograficznie slabe (poza Kauai), generalnie tlok i brudno, dziwny klimat – nam nigdy nie jest tam naprawde fajnie, jezdzimy czasem z nudow, choc Bora Bora to prawie tak samo daleko a milion x lepiej.
Polinezja jest 1000x lepsza. Zrob kolko Tahiti-Bora Bora-Rarotonga-Aituaki-Tonga-ewentualnie Fiji z dolotem od strony New Zealand (Air New Zealand). Przy okazji mozesz zrobic Pln Wyspe NZ, ubrania beda pasowac 😉
Australia taka sobie, USA daje o niebo wiecej mozliwosci i latwa/szybka podroz. Australia to godziny piachu lub dlugie loty, nie warto. Plus robaki i muchy, srednio. NZ jest o wiele piekniejsza. Wroc jeszcze kilka razy do Stanow, raptem tylko liznelas. Email jest OK, zostawilem go bez sprawdzania, ale odkopie teraz 😉
Maryla
Nie lubie laczyc wysepek, szczegolnie jesli mam tylko 2 tyg. Reunion na pewno zasluguje na osobna wizyte 🙂 Na jedenj wysepce zatrzymamy sie w drozszym hotelu na innej w przyjemnym BB, troche poodpoczywamy, troche pojezdzimy na rowerach, pozwiedzamy inne wysepki i mysle, ze bedzie ok 🙂 Plan juz jest, hotele tez teraz tyko bileciki kupic i mozna odliczac czas do wyjazdu 🙂 NZ nam sie srednio podobala wiec jak mowisz ze Australia jeszcze slabsza to juz sama nie wiem, ale mysle, ze na pewno polecimy, moze nawet w przyszlym roku!
Wioleta
Piękne zdjęcia !!! Mieliście bardzo fajnie ułożony plan zwiedzania
Kasia
Oj powzdychałam do tych cudownych zdjęć i własnych wspomnień Ameryka Zachodnia skradła moje serce, ciągle mam niedosyt. Chciałoby się wrócić do tych chwil beztroski, ciepełka i zachwytów co parę kilometrów.
Irmina
Kurza stopa, chyba to nie był dobry pomysł patrzeć na ten artykuł akurat jak jeszcze loty zagraniczne nie kursują. USA w twoim obiektywie to po prostu magia<3
Tadeusz
Absolutnie fantastyczne zdjęcia 🙂 Chcę tam jechać. Bardzo !