Sun Aqua Pasikudah – idealny hotel do wypoczynku na Sri Lance
Po zwiedzeniu pozostałości po średniowiecznej stolicy Polonnaruwa zdecydowaliśmy się na, krótki, trzy dniowy odpoczynek na plaży. Ponieważ 95% odwiedzających Sri Lankę na odpoczynek wybiera południowe wybrzeże Sri Lanki, my stwierdziliśmy, że sprawdzimy co ciekawego ma do zaoferowania wschodnie wybrzeże. Nie ukrywam, że informacji o tej części wyspy w sieci jak na lekarstwo, jeśli udało mi się coś znaleźć to tylko na zagraniczych blogach, w Polsce ta część wyspy pozostaje jeszcze nieodkryta. Tym bardziej nas kusiło, żeby pojechać i zobaczyć wschód Cejlonu. Naszym punktem docelowym była niewielka nadmorska miejscowość – Pasikudah, a w niej położony na samej plaży hotel Sun Aqua Pasikudah. Zatrzymaliśmy się w nim na trzy noce, to był idealny czas na odpoczynek, po kilku intensywnych dniach zwiedzania naładowaliśmy tam akumulatorki na kolejne dni, które zapowiadały się równie intensywnie.
Jak dotrzeć do Pasikudah?
Podczas przygotowywań naszego planu wyprawy, szybko rzuciłam okiem na mapę, odległość z Polonnaruwy do Pasikudah była niewielka, zaledwie 70 km, droga prosta, więc wydawało mi się, że nie powinno być żadnego problemu z dojazdem. Ale im dłużej siedziałam na różnych forach tym większy mętlik miałam w głowie, wyglądało na to, że możemy tam dotrzeć jedynie autobusem i to z 3 przesiadkami. Na szczęście na miejscu okazało się to nie prawdą, z Polonnaruwy raz dziennie o 10:20 odjeżdża pociąg w stronę Batticaloa i wystarczy wysiąść na stacji – Valaichchena Railway. Stamtąd tuk-tukiem do Pasikudah w nie całe 10 minut i jesteśmy na miejscu! Podróż pociągiem trwała ok 2h i mieliśmy ubaw po pachy, bo w naszym przedziale była grupka chłopaków, którzy całą podróż umilali nam graniem i śpiewaniem 🙂
Pierwsze wrażenia z Sun Aqua Pasikudah
Już po przekroczeniu progu hotelu wiedzieliśmy, że to będzie idealne miejsce na krótki odpoczynek. Cisza, spokój, w tle reksujaca muzyka, w progu uśmiechnięta pani z zimnym ręczniczkiem i chłodzącym drinkiem powitalnym. Na recepcji nie spędziliśmy więcej niż kilka minut, błyskawiczne zakwaterowanie, dostajemy klucze i wraz z obsługą udajemy się do naszego pokoju. Już wiemy, że to niewielki kameralany hotel, do tego jesteśmy poza sezonem, wiec nie ma natłoku turystów. Warto wiedzieć, że na wschodzie wyspy jest inny klimat i tutaj szczyt sezonu przypada od kwietnia do września, więc jeśli w tym czasie wylądujecie na Sri Lance, to duże prawdopodobieństwo, że wtedy na południu wyspy będzie deszczowo i pochmurno, a na wschodzie pięknie i słonecznie. W marcu trafiliśmy tylko na jedno burzowe popołudnie, poza tym słonko cały czas. Robimy sobie rundkę po hotelu.
Pokój w Sun Aqua Pasikudah
Nasz pokój znajdował się praktycznie przy samej plaży. Ogromna przestrzeń z fajnymi zakamarkami, gdzie można sobie usiąść i odpocząć. Nie wiem czemu ale uwielbiam takie różne sofy i materace, gdzie mozna sobie usiąść, poczytać książkę, czy popracować na laptopie. Tutaj takich miejsc nie brakowało, do tego wszedzie mnóstwo poduszek 🙂 Widok mieliśmy na morze oraz basen. Kocham takie poranki, kiedy wystarczy otworzyć balkon i już możemy bosymi stopami biegać po piasku. Mega wielkie lóżko z mięciutkimi poduszkami – takie jak lubie. Łazienka wielkości naszego salonu, z prysznicem, wanną i basenem. Każdy znajdzie coś dla siebie 🙂
Obsługa i jedzenie w Sun Aqua Pasikudah
Trochę już po świecie podróżujemy, dużo rzeczy widzieliśmy, od totalnej olewki na Kubie – gdzie kelner chyba za karę przynosił nam kartę po półgodzinnym oczekiwaniu, po zapamiętywanie naszych imion przez obsługę w hotelu na Dominikanie. Ale tak wspaniałych ludzi jak tutaj w Sun Aqua nie spotkaliśmy jeszcze nigdzie. To jacy oni byli tutaj mili, uprzejmi, pomocni i z jaką chęcią nam we wszystkim pomagali, to naprawdę jeszcze nigdzie indziej na świecie nie widziałam. To było wręcz nie wiarygone. Gdyby tylko mogli to nieba by nam przychylili. Do tego bił od nich taki stoicki spokój, mieli w sobie coś czego potrzebuje się na wakacjach. Spokój, dobrą energię i taką autentyczność. Nie to, że ktoś im kazał być takim miłym, oni to po prostu mają we krwi. Jedzonko też było bardzo w porządku, wszystko świeżutkie i pięknie podane. A drinki? Mniam, mniem, mniam 🙂
Plaża przy Sun Aqua Pasikudah
Oczywiście wybierając hotel na odpoczynek zwracamy uwagę na plażę. Ta nie była jakaś ogromna, ale zważywszy na to, że byliśmy na niej codziennie praktycznie sami, to była aż za duża 🙂 Palemki, które dają idealne zacienienie no i hamaczki, na których mogłabym się bujać bez końca! Jak na Sri Lankę to plaża była wyjątkowo piękna, a piasek bardziej biały niż południu. Do tego przed hotelem jest ogromny basen z pięknym widokiem na ocean. Można codziennie wypijać w nim po kilka drinków 🙂 Co ważne przy hotelu nie ma dużych fal, więc spokojnie można wejść do wody i się kąpać, co wcale takie oczywiste na Sri Lance nie jest, bo jak wszyscy wiedzą to wyspa idealna dla surferów, a co za tym idzie fale są czasami naprawdę olbrzymie. Tutaj spokojnie można było wchodzić do wody bez obaw.
Co robić w Sun Aqua Pasikudah poza relaxem na plaży?
Dla tych, którzy lubią trzymać formę podczas wakacji, jest siłownia na terenie hotelu, w której można potrenować. Dla zrelaksowania ciała i umysłu jest Spa, gdzie możemy wziąć słynny masaż ajurwedyjski. Próbowałam na własnej skórze i bardzo polecam 🙂 Na plaży jest też boisko do siatkówki, więc można trochę porzucać się po piasku 🙂 Hotel współpracuje też z centrum sportowym, gdzie można uprawiać różne sporty wodne takie jak: serfowanie, narty wodne, kajaki czy nurkowanie. A gdyby was nosiło jeszcze bardziej, to można zrobić sobie wypad do Batticaloa tak jak my i powłóczyć się np. po targu 🙂
Informacje praktyczne:
- do Sun Aqua Pasikudah dostaniemy sie z Polonnaruwy pociagiem w stronę Batticaloa, wysiadamy na przystanku Valaichchena Railway i stamtąd bierzemy tuk-tuka do hotelu. Podróż pociągiem trwa ok 2h.
- Namiary na Sun Aqua Pasikudah: Facebook, Twitter, Instagram Hotel możecie zarezerwować na booking: Sun Aqua Pasikudah
Sri Lanka jest na twojej liście do odwiedzenia? Tutaj znajdziesz inne posty z tego niesamowitego miejsca na ziemi. Najlepiej jeśli zaczniesz czytać od Planu Podróży. A jeśli podobał Ci się tekst, to dołącz do uzależnionych od podróży na Facebooku.Tam relacje na żywo, podróżnicze dyskusje i wiele innych. Zapraszam!
Uściski, M.
atrakcje na sri lance, ciekawe miejsca na sri lance, co robic na sri lance, co zobaczyc na sri lance, najpiekniejsze miejsca na sri lance, sri lanka co zobaczyc, sri lanka piekne miejsca widokowe, sri lanka plaze
Malwina
Dzień dobry, to wpis sponsorowany, prawda? Hotel piękny, ale wpis zbyt szczegółowy jak na opis podroży, a i na Malediwach chyba byliście w hotelu tej sieci? Super, nie umniejsza to oczywiście uroku tego miejsca 🙂
Maryla
Hej Malwina, tak to jest siec hoteli, robilismy dla nich zdjecia, wiec bylismy tam sluzbowo. Jesli jakis hotel mi sie spodoba i jest wart odwiedzenia to zawsze pisze szczegolowo. Tutaj masz przyklady wpisow: Secret Royal Beach, Melia
Justyna (Ruda Paskuda)
Przyjemne miejsce :)!!!
Natalia
Jak zwykle u Ciebie- genialne zdjęcia!!
Kasia
Ochów i achów nie ma końca. Kto by pomyślał, że ludzie w pociągu mogą się stać idealnym “obiektem” zdjęć. Hotel, pusta plaża to naprawdę rarytas, W dodatku taki widok z łazienki mogłabym mieć codziennie.
balkanyrudej
Hotel hotelem, mnie akurat takie miejsca nie kręcą, natomiast zdjęcia ludzi z pociągu są po prostu piękne.
Asia
Od dawna marzę o Sri Lance. Prawie się udało odwiedzić ją, kiedy byliśmy w indyjskiej Kerali, ale stwierdziliśmy, że krótki wypad na Sri przy okazji podróży po Indiach to za mało. Że trzeba zaplanować oddzielną podróż po lankijskich szlakach. Z przyjemnością zanotuję sobie to miejsce, bo wygląda kusząco i też chętnie spędziłabym tam chwilę. Pozdrawiam.
Voyaga
Cudowne miejsce !!! Sri Lanka jest na mojej liscie marzen, tym razem na umocnionej pozycji 🙂 Przepiekne zdjecia, starsznie lubie wracac do Ciebie 🙂 Pozdrawiam!