Kanion Verdon
Dzień ósmy w Prowansji. Plan na dziś to Kanion Verdon, 26 kilometrowy pas rzeki wyrzeźbiony w jurajskim wapieniu. Po pysznym śniadanku i pożegnaniu z właścicielami restauracji zjeżdżamy w okolice zalewu. Widoczki mamy dookoła cudne. Nogę trzeba jednak dobrze trzymać na hamulcu, wąskie, a przepaść na dole przyprawia o zawroty głowy.
Docieramy wreszcie do jeziora. Najpierw zatrzymujemy się w punkcie widokowym na most. Robimy sobie krótki spacerek. Pogoda znów jakaś niewyraźna. Rano było jeszcze piękne błękitne niebo, a potem jakby im niżej tym więcej chmur się nad nami kłębiło. Ponoć trafiliśmy na jakąś anomalię pogodową w Prowansji, bo zwykle o tej porze roku są okropne upały. Nie powiem, żebym nie była z tego powodu zadowolona. Zdecydowanie bardziej wole zwiedzanie w 25 stopniach aniżeli w 30, a chmurki dodają często fajnego klimatu 🙂 Najważniejsze, żeby nie padało.
Parkujemy w pobliżu mostu i wynajmujemy rowerek wodny, żeby popływać sobie po pięknym turkusowym akwedukcie. Można też wypożyczyć kajak, dla leniwych jest też opcja łódki elektrycznej, ale jak dla mnie największa frajda była rowerkiem. Choć Marcel się czasami skarżył, że zamiast pedałować to się obijam 🙂 ale ja naprawdę pedałowałam, tylko jak robiłam zdjęcia to musiałam się na nich skupiać 🙂
W związku z pogodą na jeziorku było raczej spokojnie, nie było jakiegoś ścisku, ale domyślam się, że kiedy słonko przygrzewa, ludzików chętnych na tę atrakcję nie brakuje. Sądząc po ilości wypożyczalni z rowerkami i kajakami, w słoneczny dzień musi być tutaj całkiem spory ruch. A tutaj mamy bardzo dowcipnego pana, który celowo wciągnął swoich współtowarzyszy pod wodospad 🙂 Panie nie były tym obrotem zdarzeń zbyt zachwycone 🙂
Rowerek oddajemy i w zasadzie to zbieramy się w stronę naszego kolejnego miejsca noclegowego. Co prawda w planie było plażowanie nad jeziorkiem, ale ponieważ słonka nie ma i raczej nic nie wskazuje na to, żeby miało się pojawić nie mamy innego wyjścia. Wyłączamy w nawigacji drogi główne i jedziemy sobie powolutku do Flayosc. Wybraliśmy tę miejscowość, ponieważ w St. Tropez ceny były masakrycznie wysokie, a chcieliśmy być jak najbliżej, żeby kolejnego dnia nie tracić za wiele czasu na podróż. Flayosc było mniej więcej w połowie drogi z Verdonu do St Tropez. Po nie całej godzinie podróży docieramy na miejsce, które podbija nasze serca 🙂
Dwa słowa jeszcze o naszej lokalizacji. Świetne położenie pomiędzy Verdon, a St Tropez. Jedna z bardziej klimatycznych miejscówek jakie mieliśmy. Dobrze oznaczona, bez problemu ją znaleźliśmy. Pokój w 100% spełniał nasze oczekiwania. W prowansalskim stylu, z okna piękny widok na miasteczko. Śniadanko w pięknym i uroczym ogródku, same pyszności, wybór tak duży, że cięzko było się zadecydować co jeść. Dżemiki, wędlinki, serki, owoce, świeży soczek z pomarańczy, pyszna kawa. Fakt, że za śniadanko sobie sporo liczą, ale w takim otoczeniu to sama przyjemność. A taki mieliśmy widok z okna 🙂
Informacje praktyczne: Verdon – Flayosc – 65 km Wypożyczenie rowerka wodnego na godzinę w Verdon- 15 euro La Vieille Bastide – cena pokoju – 80 euro + śniadanie 13 euro od os
Francja, Kanion Verdon, Prowansja - ciekawe miejsca, Prowansja - co zobaczyć, Prowansja - plan podróży
Paulina Sz
Wow, wow wow! Poprawiasz mi tym postem humor Marylko 🙂
Anna Tym
Ach i och … Wiesz , ze wszystkie twoje posty prowansalskie notuje i powoli planuje wakacje … Nie wiem czy najbliższe , ale ochota spora ;);)
To dzisiejsze to jedno z tych miejsc , które koniecznie chce w swoim życiu zobaczyć . A u mnie dziś tez Prowansja ;);) Avignon :):)
Maryla
Koniecznie Aniu, bo Prowansja to jedno z piękniejszych miejsc nie tylko w europie ale tez na świecie 🙂 Lece do twojego Avignon 🙂
Marzena W
Twoje posty o Prowansji są niesamowite. Przepiękne zdjęcia, świetne teksty. Marzę, żeby się tam wybrać.
Marylko cieszę się, że odkryłam Twojego bloga 🙂
Maryla
Też się cieszę 🙂
Mo.
Oj tak, w śródziemnomorskim upale chmury bywają zbawieniem. I ślicznie wyglądają na zdjęciach. I nie wierzę, że się obijałaś i nie pedałowałaś – po prostu piękne kadry wymagają skupienia 🙂
Maryla
No właśnie 🙂 Dzięki za zrozumienie 🙂
Karolina Franieczek
Kochana masz bojowe zadanie – załatw mi jakiś nadprogramowy urlop. 😉 Tam jest zbyt pięknie, by oglądać to tylko na zdjęciach.
kaan
Skarbnica wiedzy podróżniczej, magicznych i pięknych zdjęć.
Każdy Twój post przenosi mnie do raju…:)
♥
Ruda Paskuda
Prowansja zachwyca wielowymiarowo :)!!!
Wspaniałe zdjęcia!!!
ella kropka com
przepięknie
Jo
kolor wody i skał bajeczny, a Wasza miejscówka – marzenie 😉
Lussi Lu
Kobieto! Jesteś w raju!!! Coś wspaniałego, oczu oderwać nie mogę:-)
Iwetto Beauty Blog
W tej chwili każdy z nas chciałby się tam przenieść – piękne zdjęcia 🙂
Anonimowy
Jak zawsze przepieknie… dzien w pracy staje sie duzo milszy, gdy takie posty mozna poczytac przy kawie 🙂 Czekam z niecierpliwoscia na kolejny post 🙂
E87
Ewa
Zdjęcia zapierają wręcz dech, wspaniałe i ta żywa kolorystyka do tego… Piękne:)
Jak już dane będzie mi gdzieś wyjechać muszę poważnie wziąć pod uwagę Prowansję.
invisiblefashion
ale tam pięknie <3
Marzena Fabisiak
Ufff aż dech zapiera.. niesamowite miejsce, niesamowite wrażenia.. pięknie.. cudnie..
Aguś kulinarnie
Piękne te zdjęcia,piękne!!! a kolor wody obłędny:)kojarzy mi się z pewnym drinkiem skomponowanym na życzenie:)))
Aguś kulinarnie
Aaa i muszę dodać,że drinuś wyszedł bardzo dobry:)
Beatriz
Jakie widoki… Chcę tam!!! Przepiękne miejsce, na pewno jedno z najcudniejszych w Prowansji.
Agnieszka F.
Widziałam w życiu 2 kaniony, ale takiego, z tak obłędną wodą – nigdy! 🙂
MERI WILD
wow! Cudowne zdjęcia :)) Byłam zobaczyć kanion przejazdem i zrobił na mnie ogromne wrażenie <3
Teraz żałuję, że nie zostaliśmy chwilę dłużej, aby popływać po tej nieziemsko pięknej wodzie 🙂
Nabil NabilUnitycom
BAJKA!!! Nie wiem co piękniejsze. Zdjecia kanionu, jeziorka, czy okolic hoteliku. Wszystko jak w bajce <3
Pozdrawiam, Nabil 😉
Anonimowy
Pieknie! Teraz troche zaluje, ze jednak tam nie pojechalismy. Moja wina, gdyz 'spanikowalam' po tym jak 3 dni jezdzilismy po kretych drogach Lazurowego wybrzeza. Stwierdzilam, ze skoro 'piszcze i krzycze' na w miare normalnych wysokosciach to co bedzie gdy udamy sie do kanionu. Zreszta jak sam napisalas, waskie i krete drozki … chyba jednak nie dla mnie 😉
Nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo, gdyz dzieki temu spedzilismy wiecej czasu w samej Prowansji a mianowicie w Narodowym Parku Luberon. Tam tez nocowalismy w bardzo pdoobnej scenierii do tej ktora mozna ogladac na twoich zdjeciach. Uwielbiam ten prowansalski styl i klimat. Pamietam jak przekopalam prawie cale booking.com aby znalezc cos co bylo fransusko piekne I ze smakiem urzadzone … szkoda ze nie moge zdjec pokazac 🙂 zakochalam sie w tym miejscu aaa nie … sa dostepne tutaj – jesli masz ochote zerknac pod Provencal style http://www.tripadvisor.co.uk/ShowUserReviews-g2042558-d6853157-r227457852-Le_Tolonet-Jouques_Bouches_du_Rhone_Provence.html#CHECK_RATES_CONT
Ech sie rozpisalam… przepraszam ze pod 'anonimowy' dzis ale pisze z pracy (ciii) I nie chce sie logowagc na swoje konto NetteRa – Aneta
Pozdrowki 🙂
Maryla
WOW, jaka miejcówka! Opad szczeki mam normalnie! Boska, ile taka przyjemnosc kosztowala, bo ile bym terminow nie wrzucila to mi pisze ze wysprzedane 🙁
Anonimowy
haha tak, nie dziwie sie zupelnie, ze tak ci 'wyskakuje'. To byl tzw fart 🙂 Okazlo sie, ze akurat w tm czasie gdy ja szukalam noclegu, zwolnil sie pokoj w tym miejscu. Ktos zrezygnowal czy jakos tak… Jak sie pozniej okazlo oni maja miejsca zabookowane juz na rok albo i dwa lata z gory. Fakt, miejsce jest cudowne ale to nie tylko dlatego. Otoz para ktora prowadzi to B&B pochodzi z Belgii. Przeprowadzli sie do Prowansji 15 lat temu i od tego czasu wynajmuja pokoje glownie Belgom. Maja swoich tzw stalych bywalcow ktorzy przyjezdzaja co roku alebo polecaja to miejsce swoim znajomym i rodzinie. Dopiero niedawno zaczeli oglaszac sie na booking.com… taaa tyle, co z tego skoro miejsc nie maja hahah Nocleg ze sniadaniem 120 euro
Maryla
Ha! Ale farciara z ciebie 🙂 Jak sie jeszcze kiedys wybiore do Prowansji, a napewno sie wybiore, to zalicze ja na pewno 🙂 jeszcze mam jedna, ktorej tez mi sie nie udalo zarezerwowac ze wzgledu na brak pokoi, tak wiec co sie odwlecze to nie uciecze 🙂 jakies plany na kolejne wakacje? 🙂
Nette Ra
Polecam 🙂 mili ludzie, dobre śniadanko, piękna okolica …yyy jedyna dziwna rzecz… Pokoje nie miały kluczy czyli no nie mozna było zamknąć sie na noc czy gdy sie gdzies wyjeżdżało … No nie wiem, nie wbił to jakiś wielki problem ale troszkę sie zdziwiłam, gdy sie okazało ze tak jest.
Co do przyszłych wypraw hymmmm chyba póki co musimy odłożyć dalekie i dłuższe wojaże na plan drugi;) napisze wprost – myślimy o dziecku. Miałam nadzieje ze w przyszłym roku wybierzemy sie do Nowego Jorku ale nie chce kupić biletów a pózniej dowiedzieć sie ze jestem w ciazy i lecieć nie mogę czy cos w tym rodzaju 😉 oj nie bede zanudzać troche to skomplikowane …. Ale raz nie jestem juz pierwszej młodości :p dwa odkładaliśmy ta decyzje juz dosyć długo 😉 eeee ciężki temat. Tak czy inaczej, bed czekać na zdjęcia z Kuby 🙂 mam nadzieje ze kiedyś tez tam zawitamy. Pozdrawiam gorąco 🙂
Maryla
No kochana, to gratuluje decycji! U mnie ta decyzja dalej jest odwlekana, i chyba im wiecej o tym mysle tym bardziej jestem na nie, poza tym tez pierwszej mlodosci juz nie jestem 🙂 hahaha 🙂
A co do podrozy to czesto miesiac lub dwa przed wylotem sa najlepsze ceny, wiec jeszcze wszystko moze sie zdarzyc 🙂 Trzymam kciuki za realizacje wszystkim planow i marzen 🙂
Nette Ra
Dziękuje ci bardzo 🙂 no…tak… Nie jest to prosta decyzja do podjęcia i w ogóle zycie wywraca sie do góry nogami … Ja lubię tak jak jest teraz, jestem wolna, nic mnie nie ogranicza,mogę robić co chce i kiedy chce …. Tak jak wspomniałam to temat rzeka. Presji nie ma … Czas pokaże…przyjmę każda decyzje losu 😉
Secret_style
Fantastyczne zdjęcia!!! 🙂 Ta woda ma kolor jak z bajki <3
Widząc to miejsce, tylko jedna myśl nasuwa mi się do głowy LATO WRÓĆ!!! 🙂
A te zielone okiennice są świetne-mega klimatyczne 🙂
Miłego dnia 🙂 Daria
Mode Moi Sell
wow jesteśmy pod ogromnym wrażeniem widoków!
Krystyna Boner
Piękne widoki, ale dla mnie bezpiecznie tylko na zdjęciach. Mam lęk wysokości. Niestety. Z pewnością nie przejechałabym tą trasą o której piszesz. Kręte drogi i strome…. to nie dla mnie. A szkoda.
Ola Wiecha
Prowansja, koniecznie muszę tam kiedyś pojechać!
aschaaa
Ah Marylka co tu duzo pisac – ten turkus tej wody jest nieziemski 😀
ps. juz oswiadczylam Pecie, ze poczatek lipca lecimy do prowansji 😀
zawsze latamy w ferie wielkanocne, bo tak sa ferie w szole a my musimy sie z nimi niestety liczyc 🙁 ale ze w 2015 na wielkanoc musimy zostac w wiedniu z powodu obowiazkow w pracy odbijemy sobie w lipcu :D:D:D:D:D Wiesz ze chyba bede podazala Waszymi szlakami 😀
Maryla
No to supcio! Na pewno bedziecie zadowoleni! Planuj tak zeby 01 lipca ruszyc w podroz, zeby lawenda byla w pelni rozkwitu.
Trzydziestka z VATem
Piękne miejsca "dzisiaj" odwiedziliście 🙂 Takie relaksacyjne 🙂
Aleksandra B.
ten lazur wody-hmmm-zakochałam się:) takiego koloru dawno nie widziałam, nawet na Malcie:)Piękna wycieczka, okazuje się, że człowiek chce leciec do NY a tu tyle pięknych miejscówek w Europie
daggistr
niesamowity widok !
Roma
Piękne widoki i wasze miejsce na nocleg mnie zachwyciło!
jolik2000
cudownie, rajsko, co tu jeszcze napisać, gdy z zachwytu tchu złapać nie mogę…
no to dopowiem: piękne agapanty pod hotelikiem!!!
Barbarossa
Kolejna uczta dla oczu. Marylko dziękuję za te doznania. Prowansja jest na naszej liście marzeń podróżniczych… Może kiedyś się uda…
jeke
Zakochałam się w tym miejscu:)
Zdjęcia rewelacyjne:)
Jacek (videoturysta.eu)
Piękne i wyjątkowe miejsce – może trochę trudne pod względem jazdy wąskimi i krętymi drogami, ale jeśli ktoś ma jako takie doświadczenie w prowadzeniu auta, a poza tym chęć przeżycia przygody, to polecam! Byliśmy tam też i film nakręciliśmy 🙂 http://videoturysta.eu/pl/gorges-du-verdon.html