Najpiękniejsze tarasy ryżowe na Bali
Ryż jest głównym posiłkiem Balijczyków, a Indonezja jest jego trzecim co do wielkości producentem. Zbiory odbywają się co trzy miesiące w związku z czym, ryż sieje się tutaj aż 4 razy w roku. Cały proces to bardzo ciężka praca Balijczyków, nic tutaj nie jest zmechanizowane. Na mulistej ziemi zasiewany jest ryż, który po wykiełkowaniu jest rozsadzany na odpowiednio spulchnionych i nawodnionych poletkach, zwanych właśnie tarasami. Sadzenie ryżu, to bardzo czasochłonne zajęcie, wymaga też nie lada precyzji – bo im bardziej starannie ułożone sadzonki tym bardziej obfite zbiory, no i tym piękniejsze tarasy, do których wzdychają fotografowie z całego świata. Niemal całe Bali jest utkane z tarasów, ale które z nich są najpiękniejsze? Oto moja lista, kolejność, nieprzypadkowa.
Tarasy ryżowe Jatiluwih
Te tarasy znajdują się one jakieś 2-2,5h od Ubud. Możecie je zobaczyć w drodze do Munduk – które koniecznie polecam wam zobaczyć! Pola ryżowe są ogromne, więc dobrze jest zarezerwować sobie na nie więcej czasu. Jest kilka różnych tras do wyboru, najkrótsza pętelka to ok 1,5h. Ale równie dobrze można tam spędzić cały dzień. To są największe tarasy ryżowe na Bali. Przepięknie położone. Można je zwiedzać pieszo, lub wynająć rower i zrobić sobie rowerową przejażdżkę. Za wstęp na Tarasy płaci się jednorazowo IDR 40 000/os (za kierowce się nie płaci). W trakcie zwiedzania można zobaczyć wielu Balijczyków pracujących na swoich polach. Widoki zapieraj dech w piersiach!
Tarasy ryżowe Sambangan
Te tarasy będziecie mogli podziwiać podczas trekkingu do The Secret Gardens of Sambangan. Ponieważ ryż na Bali jest zbierany trzy razy w roku, jest duża szansa, że odwiedzając różne pola ryżowe zobaczycie różne stadia dojrzałości. Od tarasów zalanych jedynie wodą, co ma swój urok, przez nieziemsko zielone tarasy w trakcie wzrostu, aż po dojrzałe – lekko żółtawe gotowe już do ścięcia. Nam wszystkie te trzy stadia udało się zobaczyć, dlatego fajnie odwiedzić różne tarasy ryżowe. Bo zwykle jest tak, że całe tarasy są zasiewane w tym samym czasie.
Tarasy ryżowe Tegallalang
Te tarasy znajdują się najbliżej Ubud i są zdecydowanie najbardziej oblegane przez turystów. A co za tym idzie są oni tutaj dojeni jak krowy co kilka metrów. Nie dość, że zapłacicie wstęp na wejściu (niestety nie wiem ile, bo my nie wchodziliśmy), to potem co kawałek spotkacie gospodarza i żeby wejść na jego teren będziecie musieli znowu płacić. Takich rzeczy absolutnie nie ma w Jatiluwih o Sambangan nie wspominając. No ale wiadomo, gdzie więcej turystów tam znajdują ciągle nowe metody zarabiania na nich. Ale jeśli chcielibyście uniknąć zarówno wszystkich opłat jak również naciągania to proponuje zajrzeć do Caffe Dewi, zjeść tam pyszny lunch z mega widokiem i zupełnie za darmo pospacerować sobie po tych samych tarasach, tylko kawałek wyżej.
Bali jest na twojej liście do odwiedzenia? Tutaj znajdziesz inne posty z tego niesamowitego miejsca na ziemi. Najlepiej jeśli zaczniesz czytać od Planu Podróży. A jeśli podobał Ci się tekst, to dołącz do uzależnionych od podróży na Facebooku.Tam relacje na żywo, podróżnicze dyskusje i wiele innych. Zapraszam!
Uściski, M.
Magda
Aż 4 razy w roku zbiory! To mnie nieco zaskoczyłaś. Jak zwykle fantastyczne fotografie, bardzo kuszące do ruszenia na Bali.
Olka
Wszystkie piękne.
Trzeba przyznać, że tarasy ryżowe wyglądają bajecznie. Choć sądzę, że na żywo jeszcze bardziej niż na i tak wspaniałych fotografiach 🙂
traveLover
Pola ryżowe, moje drugie skojarzenie z Bali, zaraz po Ubudzie i huśtawce w wodzie 🙂 Cudnie!