Safari Blue – Zanzibar
Dzień drugi przywitał nas tak samo piękną pogodą jak dzień pierwszy…Jak tylko otwarłam oczy to od razu patrzyłam czy przez szparę od drzwi przebija słońce…:) Szybko zjedliśmy śniadanko, bo o 8:30 byliśmy umówieni z naszym beach boyem Ally,...