Trinidad – Dolina Cukrowa
O 9:00 rano byliśmy umówieni z Camilo pod wieżą czyli w tym samym miejscu, w którym go wczoraj spotkaliśmy. Już czekał na nas. Poszliśmy razem z nim do stajni, gdzie czekały na nas konie. Nie ukrywam, że nagle obleciał mnie strach i to całkiem...