Pierwszy lipca minęło…obserwowane blogi nie zniknęły, lista obserwujących również…i miejmy nadzieję, że tak zostanie. Szczerze mówiąc od samego początku liczyłam, że to jedna wielka ściema i niepotrzebne nakręcanie się, no ale...
Macie tak czasami, że od dawna wiecie, że macie ważne wyjście, myślicie że założycie sukienkę, która wisi w szafie i pięknie wygląda, a kiedy ja zakładacie okazuje się, że już tak ładnie się nie prezentuje na was jak kiedyś? Ehhh…właśnie...
ZDJĘCIA NA BLOGU SĄ MOJEGO AUTORSTWA I ZGODNIE Z PRAWEM AUTORSKIM , BEZ MOJEJ ZGODY NIE MOGĄ BYĆ NIGDZIE WYKORZYSTANE! JEŚLI CHCESZ UŻYĆ MOICH ZDJĘĆ SKONTAKTUJ SIĘ ZE MNĄ : addictedtopassion@gmail.com