Sardynia – Poradnik – Informacje praktyczne
Kiedy jechać – na Sardynię możemy się wybrać w zasadzie od maja do października. W maju temperatury wahają się w okolicach 23-25 stopni, więc jeśli nie macie żadnego pomysłu na weekend majowy, Sardynia będzie jak znalazł. Wakacje szkolne to oczywiście szczyt sezonu i wysokie temperatury. Ci co muszą wybrać ten termin ze względu na dzieci muszą liczyć się z tym, że ceny nie będą przyjazne. Po sezonie ceny kwater, oraz przelotów spadają o połowę, a nawet czasami więcej. No i oczywiście będzie gorąco. Jeśli chcecie bardziej aktywnie spędzić czas, to polecamy wrzesień. My byliśmy w ostatnim tygodniu września i po pierwsze temperatury były idealne. Tylko w pierwszym dniu mieliśmy kilka godzin deszczu, po południu wyszło słonko, a później już była piękna pogoda. Ceny jak na Sardynie po sezonie naprawdę rewelacyjne.
Noclegi – jeśli wybieracie się na własną rękę przy rezerwacji noclegów trzeba bardzo uważać. Sardynia to jedyne w swoim rodzaju miejsce, które rządzi się swoimi prawami. Ceny podane za nocleg bardzo często nie zawierają opłat za pościel, ręczniki, media (gaz, prąd, internet), sprzątanie. Nasuwa się zatem pytanie za co w takim razie płacimy. Nie wiem, dla mnie to tez było niezrozumiałe i sporo nerwów kosztowała mnie rezerwacja noclegów. Niestety nie wszyscy są świadomi tych dodatkowych kosztów. Często okazuje się, że dopiero po przyjeździe dowiadujemy się, że cena za którą zarezerwowaliśmy naszą kwaterę to jedynie połowa kosztów. To mniej więcej tak jakby zarezerwować sobie pokój, a po przyjeździe okazało się, że jest bez łóżka, za które dodatkowo trzeba zapłacić. Tak więc dokładnie czytajcie wszystko, najlepiej rezerwować przez booking.com tam przynajmniej wszystko czarno na białym napisane, choć nie ukrywam, że zdecydowanie większy wybór jest na ichniejszych stronach, które to podaje wam na końcu wpisu w linkach.
Jedzenie – było ok, ale bez fajerwerków. Tzn, dla nas, bo każdy pod tym pojęciem może rozumieć coś innego. My lubimy bardzo włoską kuchnię, sami dużo gotujemy, korzystamy z przepisów znajomych Włochów i ta kuchnia nie jest nam obca. Wiemy jak smakuje DOBRE risotto i dobry, świeży makaron. Dlatego po Sardynii spodziewaliśmy się czegoś więcej. Większego WOW. Było ok, ale jedzonko w Prowansji zaskoczyło nas bardziej pozytywnie. Ale trzeba wziąć pod uwagę to, że Sardynia to nie to samo co Włochy. Oni trzymają sie swoich sardyńskich zwyczajów, o których we Włoszech nawet krążą dowcipy. Tak więc, mam nadzieję, że prawdziwa włoska kuchnia dopiero przed nami 🙂
Poruszanie się – zdecydowanie najlepszym rozwiązaniem jest wynajem samochodu. Oczywiście jeśli, ktoś wybiera się swoim samochodem do Włoch, to można bez problemu zabrać samochód na prom i przedostać się na wyspę. W sumie rozważaliśmy też taką podróż do Włoch, bo moglibyśmy więcej po drodze zobaczyć, ale ja osobiście źle znosze takie długie podróże autem. Siedzenie tyle godzin w jednej pozycji doprowadza mnie do szału, a i spać w samochodzie nie umiem, bo wiecznie mnie coś uwiera. Choć odkąd kupiłam sobie taką specjalna poduszkę typu rogalik, który można dostać w sklepach podróżniczych lub sprzedających akcesoria samochodowe, zabieram ją nie tylko w podróż samochodem, ale i samolotem, zdecydowanie lepiej się mi podróżuje. Nasz samochód na Sardynii rezerwowaliśmy jak zawsze przez stronę Rental Cars. Cena była bardzo przyjazna. Za cały tydzień z ubezpieczeniem zapłaciliśmy 180 euro. Jeździliśmy Oplem Corsą z wypożyczalni Sicili By Car. Mieli najlepszą ofertę, więc się skusiliśmy, choć nie ukrywam, że czytanie ich opinii w internecie nie ułatwia podjęcia decyzji. My nie mieliśmy żadnych problemów, wszystko odbyło się zgodnie z planem, kaucję zwrócili w 100%. Dodam jeszcze tylko, że bagażnik Corsy mieści bez problemu 4 bagaże podręczne i 3 niewielkie plecaki, bo przy wyborze samochodu mieliśmy z tym nie lada problem.
Ceny – zaskoczyły nas bardzo pozytywnie, co chyba było głównie zasługą tego iż byliśmy tam już po sezonie. Bilety z Ryanair w dwie strony 75 euro od os z dwoma bagażami podręcznymi. Wynajęcie samochodu 180 euro wraz z ubezpieczeniem. Przejechaliśmy około 600 km i zużyliśmy nie całe 2 baki paliwa. Paliwo wtedy kosztowało 1,7-1,8 euro za litr. Parkingi na La Maddalenie są bezpłatne i generalnie nie ma problemów z parkowaniem. Często można zostawić samochód gdzieś wzdłuż drogi. Na Sardynii jest już trochę gorzej. Raczej wszędzie trzeba za parking płacić i można parkować jedynie w wyznaczonych do tego miejscach. Koszt parkingów od 1-2 euro za godzinę. Koszty noclegów to w sumie 440 euro za cztery osoby. Mimo, że śniadania robiliśmy sobie na kwaterach to chyba najwięcej wydaliśmy na jedzenie, w sumie ok 1000 euro za 4 osoby. Chociaż śniadania robiliśmy sobie na kwaterach. Zakupy spożywcze w supermarkecie dość drogie. Sama byłam zaskoczona bo było drożej niż w Holandii. Największym szokiem było dla mnie pieczywo. Ciabatta – 1 euro. Czyli w sumie tydzien superowych wakacji na Sardynce kosztowal około 500 euro od os.
Sardynia - relacja z podróży, Sardynia blog podróżniczy, Sardynia co zobaczyć, Sardynia kiedy jechać, Sardynia najpiękniejsze plaże, Sardynia plan podróży, Sardynia Poradnik
aldia arcadia
Sardynia kojarzy mi się z Tobą :)))
Anna Tym
Majówkę mam zaplanowaną, podobnie jak Wakacje i ….nawet przyszłoroczne zimowe ferie ;);) ale tego posta zdecydowanie dodaję do zakladek, podobnie jak Prowansję…..
Ana looka
miałam to szczęście i byłam tam – magiczne miejsce! Może faktycznie warto pomyśleć o jakimś weekendzie tam….
Paulina Sz
Warto, raj!!!
Ruda Paskuda
Przepięknie!!!
Skorzystam z Twoich porad jadąc na Sardynkę 😀
Marta
Po ostatniej podróży do NYC stwierdzam, że przydałby mi się teraz tydzień odpoczynku w takim właśnie otoczeniu 😉 Z pewnością skorzystam kiedyś z Twoich porad. Miło pooglądać takie słoneczne zdjęcia, gdy za oknem jeszcze klimaty bardziej zimowe niż wiosenne (przynajmniej u mnie) 🙂
Aleksandra B.
szkoda, że tak niewiele lotów odbywa się w tym kierunku z Polski:) pewnie byśmy rozważli taka opcję bo kusisz niemiłosiernie:)
Maryla
Miejmy nadzieje, ze bedzie ich coraz wiecej 🙂
Joanna C
Bardzo cieszę się, że zamiescilas ten przewodnik, pewnie skorzystam nie teraz ale w trochę dalszym czasie 🙂 co do kuchni to masz rację, Sardynia to nie kuchnia włoska 🙂 pozdrawiam serdecznie 🙂
aschaaa
fajnie zebrane w jedna calosc 🙂 nam wtedy wyszlo niewiele mniej niz po 500€ na glowe 🙂
ps. Marylka kiedy wyruszacie na Kube?
MERI WILD
wow! Chciałabym się tam teleportować <3
Zdjęcia cudne! 🙂
asistylee
Wow♥ Rewelacja
Klimaty Agness
Zachwycające miejsca, zachwycające zdjęcia , zachwycająca kobieta :))
Pozdrawiam serdecznie, Agness:)
Beti House
Cudowne miejsce. Gdybym tylko mogła tam się wyrwać choć na kilka dni 🙂
Anonimowy
Przepiękne zdjęcia:))))
Anonimowy
Robisz niesamowite zdjęcia:) Mogłabym je oglądać godzinami.Pozdrawiam serdecznie. Gosia
Beata
Cudowne te błękity! Bardzo przydatny wpis, jeśli w końcu wybiorę się na piękną Sardynię skorzystam z Twoich spostrzeżeń:)
Anonimowy
Uwielbiam Takie widoki, a w Twoim obiektywie cud,miód,malina 😀
Pozdrowienia 🙂
plurka
ella kropka com
cudowne zdjęcia jak zawsze, pozdrawiam
Dessideria Life
Wiesz co, bardzo zachęcasz do podróży, do Sardynii 🙂 Ceny rzeczywiście przystępne i aż zaczęłam sobie przeliczać wszystko w głowie 😉
exality
wow, jak tam jest pięknie!!!!<3
Agnieszka F.
Nic tylko pakować manatki i lecieć na Sardynię, Marylko! ;))))))
Sandra Wieczorek
Z tego co wiem to bardzo droga wyspa, dlatego widzę, że naprawdę odbyłaś te wczasy po kosztach 🙂 Dodałaś tu wiele praktycznych porad, które na pewno się sprawdzą dla tych co mają w planach odwiedzić tą wyspę w sezonie. Podoba mi się tu, więc dodaję do obserwowanych :* Pozdrawiam cieplutko :*
http://www.sandina.pl
Maryla
Dokładnie tak jest, wyspa w sezonie jest bardzo droga, dlatego też wśród Polaków tak mało popularna. A szkoda, bo jak widać wcale tak źle z cenami nie jest, wystarczy lecieć poza sezonem.
Fashiondoll.pl
CUDOWNE MIEJSCE!! MARZĘ O WAKACJACH!!!
Super
♥️
Wielkie pozdrowienia:*
Ola z Fashiondoll.pl
Live-Style20
tam jest cudnie! 🙂
Edyta Edytka
Wakacje,tam bym pojechała:))
Beatriz
500 euro od osoby to jeszcze w porządku cena, więc nie ma co narzekać 🙂 Zdziwiłaś mnie tylko z tymi noclegami… Jeszcze się z czymś takim nie spotkałam.
Maryla
No ja tez nie dlatego o tym wspomniałam, żeby robiąc rezerwacje czytac wszystko dokładnie.
charmeuse
jej, jak tam pięknie *,*
kasiaros28
Boże, jaka nasza Ziemia jest piękna! Te zdjęcia są oszałamiające! Marylko, w poniedziałek lecę z mężem do Madrytu na kilka dni – nie mogę się doczekać, bo jestem na maksa przepracowana! Buziaki!
Barbarossa
Ach… rozmarzyłam się i tyle… Cudowne miejsce i perfekcyjne zdjęcia.
Marysia
Robisz przepiękne fotografie 🙂 !